Ireth Posted October 24 Share Posted October 24 Cytat Julia Marcell to polska piosenkarka, pianistka, gitarzystka i kompozytorka mieszkająca i nagrywająca w Niemczech. Śpiewa utwory alternatywne w aranżacjach opartych o fortepian lub gitarę elektryczną, z towarzyszeniem wyrazistej perkusji, basu i instrumentów smyczkowych, a także elektroniki. Komponować rozpoczęła w wieku czternastu lat, na pianinie zaczęła grać dopiero około 2007 i wtedy wydała swoją debiutancką EP-kę pt. Storm. Tego samego z pomocą fanów, uzbierała kwotę 50 000 dolarów amerykańskich na nagranie albumu i w ten sposób ukazała się jej debiutancka płyta It Might Like You. Jest laureatką Fryderyka w kategorii Najlepszy Album Alternatywny oraz 7 innych nominacji w różnych kategoriach, a także prestiżowego Paszportu Polityki w dziedzinie muzyki popularnej oraz Nagrody im. Grzegorza Ciechowskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raum Posted October 26 Share Posted October 26 O, Julka! Julki się tu nie spodziewałem. Lubię w sumie wszystko od niej. Jedynie te najnowsze eksperymenty z cyfrowym alter-ego i NFT mnie trochę zraziły. Gdybym kiedyś gdzieś znalazł jej debiutancką EPkę na CD, byłbym szczęśliwym kolekcjonerem. Bardzo mile wspominam jej koncerty i mam nadzieję że wróci na scenę, z nowym lub starym materiałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ireth Posted October 27 Author Share Posted October 27 (edited) O, ktoś tu zna Julkę! Jaka miła niespodzianka, bo raczej mam ja za dość niszową artystkę. Osobiście uwielbiam po dziś dzień jej album "Sentiments", bo jest bardzo w moim stylu. "Proxy" ma świetne teksty, ale już "Skull Echo" było trudne w odbiorze. Wszystkie te trzy albumy mam na półce (i oczywiście "June" też tam jest 🙂 ), a "Skull Echo" udało się zamówić w pre-oderze i dostałam podpisaną płytę 🙂 I chyba właśnie dlatego, że jej ostatni album był jak był, to nie słuchałam jeszcze tych wydawnictw spod znaku alter-ego. Edited October 27 by Ireth Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raum Posted October 28 Share Posted October 28 20 godzin temu, Ireth napisał(a): O, ktoś tu zna Julkę! Jaka miła niespodzianka, bo raczej mam ja za dość niszową artystkę. Osobiście uwielbiam po dziś dzień jej album "Sentiments", bo jest bardzo w moim stylu. "Proxy" ma świetne teksty, ale już "Skull Echo" było trudne w odbiorze. Wszystkie te trzy albumy mam na półce (i oczywiście "June" też tam jest 🙂 ), a "Skull Echo" udało się zamówić w pre-oderze i dostałam podpisaną płytę 🙂 I chyba właśnie dlatego, że jej ostatni album był jak był, to nie słuchałam jeszcze tych wydawnictw spod znaku alter-ego. Też Skull Echo mam z pre-ordera 🙂 I faktycznie płyta jest mroczniejsza niż wszystko co nagrała wcześniej i wracam do niej rzadziej niż do pozostałych albumów. W tej chwili chyba też bym powiedział, że "Sentiments" lubię najbardziej, ale to mi się u niej zmienia bo pierwsze trzy albumy mają zaklepane miejsce w moim serduszku 😄 Amber VHS jest... dziwna, niby brzmi bardziej jak synthwave więc też powinno mi się podobać, ale czegoś w nich mi tam brakuje. No ale oczywiście posłuchaj sama, bo to ciągle mimo wszystko głos Julki. Wrzucam jeden numer: https://youtu.be/4PUlLAlsD80?si=SavG8eod4qIDy8Yr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ireth Posted October 28 Author Share Posted October 28 Posłuchałam i jak jej głos dalej brzmi kapitalnie, tak muzyka w stylu lat 80-tych to chyba nie mój styl. Ze wszystkich piosenek jako Amber VHS to chyba najbardziej wpadła mi w ucho ta, którą podrzuciłeś. Wiem, że kobieta eksperymentuje i każda jej płyta jest inna od poprzedniej, ale w tym przypadku wracać będę do tych wcześniejszych wydawnictw. Nawet do tej starej EPki, z której jest jeden z moich ulubionych jej utworów: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raum Posted November 3 Share Posted November 3 Tak, Twin Heart uwielbiam 🙂 Napisałem tam trochę wyżej o trzech albumach, a w sumie tę debiutancką EPkę też powinienem zaliczyć do ulubionych, no i Proxy tak samo (kupiłem ostatnio na winylu tak naprawdę wyłącznie dla okładki w dużym formacie). Pamiętam, jak na Sentiments był jeden utwór po polsku (Cincina!) i tak podejrzewałem, że następny długograj już będzie po ojczystemu, i wyszło mu to bardzo dobrze, bardzo świeżo to wszystko brzmiało. Trzymam kciuki, że Julka jeszcze kiedyś pozytywnie mnie zaskoczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olgierdou Posted November 6 Share Posted November 6 Ja od 7 lat uwielbiam: 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.